czwartek, 2 lutego 2017

Od Shirumi c.d. Outcast'a

On chyba powariował do reszty! Przed chwilą sam wiedział co się wydarzyło, a teraz chce to powtórzyć! No nie. Tego to ja się po nim nie spodziewałam. Obserwowałam go przez chwile. Dużymi krokami zbliżał się do jakiejś dziewczyny o rudych włosach. Outcast, jak to Outcast wykorzystał okazję, aby przywitać się z dziewczyną. Gotowała się we mnie taka zazdrość jak nigdy dotąd. W końcu musiałam przetrzepać go całego aż w końcu warknęłam do niego poprzez telepatię;
-Odbiło ci? Znowu powtórzy się ta historia jak z tamtym chłopakiem!
-Oj, nie histeryzuj. To tylko dziewczyna.
-O nie. Przyjdź tu do mnie natychmiast!
Outcast nie chętnie opuścił swoją rudowłosą wybrankę i w końcu podszedł.
-Słuchaj mnie natychmiast. Nie zamierzam tego tolerować. Więc albo ja, albo ona, wybieraj. - Popatrzyłam na niego złowrogim wzrokiem. Out trochę w lekkim zamieszaniu w końcu odpowiedział.
-Ale Shi.. Przecież ty wiesz.. No.. Nie rób mi tego..
-Rozumiem. - Odwróciłam się tyłem do brata i szłam dalej do przodu. Bałam się kogo naprawdę wybierze Cast. Popatrzyłam się do tyłu, a on już był przy tej.. Ughh.. Łzy cisnęły mi się do oczu a gardło związało tak bardzo, że nic nie mogłam z siebie wydusić. Chciało mi się płakać jak jakiemuś dziecku z przedszkola. Zatrzymałam się na chwile. Wyciągnęłam moją książkę i długopis. Napisałam mu list pożegnalny. Pamiętam tylko, że pod koniec napisałam;

"Pewnie nigdy się już nie spotkamy.
Shirumi~ "

Złożyłam w samolocik i puściłam. Kartka wleciała mu do kieszeni z przodu, a ja poszłam dalej nie patrząc do tyłu. Zapłakana pobiegłam do jakiegoś lasu. Było słychać tylko ćwierki innych ptaków, a tak to głucha cisza. Ciągle rozmyślałam co teraz będzie, czy Cast mnie odnajdzie? Czy zostanę w tym świecie na zawsze?

<Out?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz